Przekaz III

choć wiem że tu Jesteś
tylko radość być powinna
(jednak chwila chyba inna)
to smutek czasem przychodzi
melancholia mnie ogarnia
albo inne co nachodzi

wył bym wtedy długo strasznie
tak sam z siebie ciszy biegiem
skąd i czemu to mnie właśnie
słabość ta wypełnia... nie wiem

czy to wiary jest ubytek
czy też może jest dziś pełnia
czy zwątpienia niecierpliwość
czy też chwili takiej tkliwość

może wiersza wpływ gościną
który rano dziś pisałem
broniąc małe te zwierzaki
dzisiaj we mnie jest przyczyną
lubo inny powód jaki

proszę powiedz Boże mój
co to u mnie dziś za strój

płaszcz błękitu Ojca światła
z serca twego dziś wyrasta
i otula cię całego Mą Miłością
niewzruszony bądź nagłego
smutku byciem bo radością
jutro będziesz
nie zostanie pamięć jego

te uczucia są wznoszeniem
są Mojego Tchnienia cieniem
które leczy rany wszystkie
te wysokie i te niskie

one przyprowadzić mają
cię do Ojca siły dając
niewzruszenia emocjami
co ściągają do otchłani

Jestem tutaj to jest Prawda
wszędzie Jestem jako gwiazda
jako słońce jako ziemia
ogniem wodą i powietrzem
Moja Istność się nie zmienia
..............................................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz