mamo
tato
w
dłoniach waszych dziecka serce
drogi
jego nie uprzedzaj
czujnie
przy tym spoglądając
jak
doświadczeń wzrasta wiedza
prowadź
dziecko w serca góry
otocz
je morzem czułości
w
marzeń podróż burząc mury
nieprawdziwych
bezsilności
o
Bogu mu opowiadaj
o
tym że kocha
że
bać się Go nie trzeba
że
gdy drogę Mu powierzysz
niczym
będą żądła zapomnienia
ni
losu ślepego bieda
popatrz
potem co w świat
z
aniołów tych wyrasta
jak
radość i współczucie
w
życiu ich
mądrością wzrasta
wtedy
staną się
prawdziwą
narodów podporą
i
w przelocie istnienia swego
zapomną
że ziemię zastały chorą
.......................................................
nie
hodujmy więc robotów
z
dzieci naszych Boskich istnień
nie
zwiększajmy im obrotów
bo
nauki Prawda pryśnie
...........................................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz